Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie, zakochałam się mając naście lat.
W zasadzie byłam jeszcze dzieckiem. Długo czekałam na oznaki odwzajemnionego uczucia. Ale.... doczekałam się. Od tamtej pory wszystkie najpiękniejsze momenty mojego życia wiążą się z NIM.
1 Pierwsze trzymanie się za rękę (nadal mam dreszcze)
2 Pierwszy pocałunek (to się zawsze pamięta)
3 Pierwsza randka (w zasadzie impreza sylwestrowa )
4 Pierwsze oświadczyny
5 Drugie oświadczyny (ha ha ha już na kolanach)
6 Ślub (ogromny stres ale jeszcze większa radość i spełnienie snów)
7 Cztery ciąże
8 Cztery porody (takie wydarzenie to chyba każda mama pisze. I TO NIE JEST BANAŁ)
9 Budowa domu (po 12 latach na wynajmie, ogromne szczęście)
10 Zawsze mówi do mnie Reniuś- nawet w największej złości, a Renata kiedy chce mnie rozśmieszyć
- tak dziwnie brzmi to w jego ustach.
To są momenty o których będę opowiadać wnukom. Bardzo, bardzo wyjątkowe ale przede wszystkim będę mówić o miłości. nieustającej, pełnej, uczciwej i dla mnie wiecznej.
2008 r.
Bardzo miłe i pełne miłości wspomnienia! :) Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego najlepszego! :D
OdpowiedzUsuńDla ciebie również.
OdpowiedzUsuń:) Piękne :)
OdpowiedzUsuńZawsze się wzruszam przy takich tekstach - serio.. :) zwłaszcza podpunkt 10 <3
OdpowiedzUsuńSamo życie.
Usuń